Witam na moim blogu, który poświęcony jest Łucznictwu tradycyjnemu i historycznemu. Miłego oglądania. MUMIN

Welcome to my blog, which is devoted to traditional and historical archer. Enjoy watching. MUMIN

poniedziałek, 11 maja 2015

Komplet Fleczerski

 Pierwszy, mojego autorstwa, komplet narzędzi do robienia strzał.
nie są to so prawda pierwsze akcesoria tego typu bo na warsztacie używam na co dzień takich sprzętów jednakże nie nadają się one do prezentowania publicznie :)

Często ludzie zadają mi pytanie "jak i czym robisz te repliki strzał? Promienie to pewnie cieniujesz na jakichś tokarkach co?"
Otóż nie... Do zrobienia strzały wystarczą te cztery przybory. Choć na dobrą sprawę wystarczył by nóż...
 Nóż jaki jest każdy widzi. O jego wielozadaniowości nie będę się zbytnio rozpisywał. Tnie, skrawa, przycina, czasem coś przekłuwa lub rozwierca. Ot zwykły kozik.  
 Głownia wykonana z bardzo twardej stali. Nie wiem z czego pochodził ten kawałeczek blachy ale zdarłem na nim markowy pilnik próbując wyprowadzić ostrze. Ostatecznie odpuściłem metal w piecu by dało się go jakoś obrabiać. Gotową głownie oczywiście na nowo zahartowałem.

  Rękojeść wystrugałem z jesionu. pierścień zaś z kości udowej sarny


 
Pochewka z owczej skóry utwardzona termicznie i zabezpieczona lnianym olejem

Kolejnym nieodłącznym elementem wyposażenia każdego twórcy promieni powinien być gwizd

Gwizd w połączeniu z nożem tworzy miniaturowy strug
Urządzonko obficie występujące w materiale z wykopalisk lecz rzadko opisywane w pubikacjach a na wystawach w muzeach opatrzone karteczkom z napisem "Element instrumentu dętego"


Wytwarzane głownie z poroża czy kości, w Azji nawet z kości dużych ptaków jak np paw, żuraw. Ale także z drewna jak jeden cisowy zabytek z polski
Osobiście kusi mnie by wykorzystać czarny bez na gwizd, wraz z jego pustym środkiem jako gotowe już wnętrze gwizdowej kolebki.


Kolejnym narzędziem wykorzystywanym przez fleczera jest tak zwana iglica badz igielnica. Narzędzia takie posiadali np mezolityczny łowca z Janisławic czy tez Oetzi który także był łucznikiem
Do podstawowych zadań takiego kolca należy rozdzielanie i wyczesywanie ścięgien na owijki



Lecz przede wszystkim mi służy jako rozdzielacz promyków piór podczas przyszywania lotek do promienia

Ostatnim urządzeniem jest prostownik do promieni.
Podczas centrowania patyków bardzo się przydaje ponieważ by uplastycznić drewno trzeba je czasem mocno nagrzać. Natomiast prostownik chroni nas przed poparzeniami dodatkowo działa jak dźwignia i mocniejsze krzywizny da się łatwiej wyprostować bez bólu palców





Grubosłoisty jesionowy



Następny udostępniony ze sporym opóźnieniem łuk

Powstał na przednówku zeszłego roku





Formą zbliżony do wczesnośredniowiecznych łuków.


Wykonany z jednego kawałka jesionu z zachowanym nienaruszonym słojem spod kory na grzbiecie. 


Drewno o wyjątkowych właściwościach. Słoje bardzo grube lecz zwarte. Tak, że na cały łuk składają sie tylko 4 słoje . Czwarty tylko szczątkowo w majdanie
Łuk powstał z połówki pnia o średnicy zaledwie 8cm





Oba gryfy ozdobione są prosta plecionkom zaczerpniętą z jednego z motywów wczesnośredniowiecznych. Chyba coś wolińskiego jeśli dobrze pamiętam.

Stoper dla cięciwy  wytoczony z kawałeczka kości, nabity na małym trzpieniu i wzmocniony klejem z żywicy.
Pełna prostota i funkcjonalność







W majdanie kawałek skóry dla pewniejszego chwytu i lepszej orientacji
            
Bardzo przyjemnie sie profilowało ten łuk. Pozostawiłem naturalny defleks w centralnej części łuku rekompensowany płynnie wygiętymi w stronę grzbietu końcówkami.

Powstał  tzw defleks-refleks. A jest to jeden z dynamiczniejszych profili łuków.

Dodatkowego charakteru nadają plamy i przebarwienia w drewnie. Bez wpływu na budowę drewna jedynie na jego odcień. Największa plama była w majdanie lecz większą jej cześć zakryła skóra
I jeszcze krótko o strzałce którą dorobiłem do kompletu


Rok temu była ok ale dziś patrze na nią krytycznie. Zbyt gruba owijka. Za rzadko wykonane przeszycie. Pióra słabo spreparowane. Lepicz o złych proporcjach


Dziś zapewne zrobił bym to lepiej