Witam na moim blogu, który poświęcony jest Łucznictwu tradycyjnemu i historycznemu. Miłego oglądania. MUMIN

Welcome to my blog, which is devoted to traditional and historical archer. Enjoy watching. MUMIN

niedziela, 19 sierpnia 2012

Kornik Norweski

trochę żeby nadgonić i by pusto na blogu nie było to zaprezentuje kilka starszych łuków
oto jeden z nich
gryf "Kornika" typowy dla znalezisk wczesnośredniowiecznych
Wykonałem go z młodziutkiego jesionu o średnicy pieńka mniejszej niż 15cm
liczne sęki i zgrubienia nadają naturalności
Wzorowałem się na znaleziskach skandynawskich z okresu wczesnego średniowiecza
Dziś ten łuczek cieszy oko i sieje postrach w rekach jednego takiego brodatego wikinga


owijka służy tylko jako ozdoba nie ma potwierdzenia w znaleziskach
łuk wziął od tego nazwę bo niejako kornik wyżarł tą dziurę
w majdanie dziura po sęku
szerszy widok na gryf wraz z brzechwą repliki strzały z Hedeby















czwartek, 16 sierpnia 2012

Witam od dziś zaczynam pisać bloga
bedzie to miejsce w którym będę prezentował moje osiągnięcia głównie w dziedzinie łucznictwa tradycyjnego i historycznego
od kiedy skończyłem 13 lat łuki strugam, wyrabiam, odtwarzam, rekonstruuje a czasem nawet i tworze prawie jak artysta mimo że to zwykłe rzemiosło aczkolwiek niezwykła pasja której się poświęcam
wiele już przez 7 lat łuków strzał i innych pierdółek moimi palcami zostało stworzone i nie sposób było by wszystko zaprezentować
 jednak postaram się wybrać te najbardziej wyjątkowe, przełomowe lub po prosty przeze mnie ulubione wyroby i trochę je na moim blogu z gloryfikować :-)
zacznę może od wspomnień
dawne były czasy gdy powstało to cudeńko nazwane przeze mnie Silvio sarkans co oznacza bodajże "czerwień lasu" czy jakoś tak, dziś już nie użytkowany staruszek który swoją emeryturę spędza na ścianie w salonie u rodziców
wielki to i toporny zwierz leszczynowy któremu przyprawiłem gryfy potężne i majdan solidny
Sam łuk ma 200cm. wtedy wdawało mi sie to super lecz dziś wiem że to mimo że przepiękny łuk to osiągami nie zachwycał ale zawsze mogłem na niego liczyć i wiele z niego strzelałem bo to nie byłu jeszcze czasy w których jak mówi staro-średniowieczne przysłowie "ten co łuki robi strzały z ręki miota"